We wrześniu na kolację z okazji imienin mojej mamy postanowiłam przyrządzić pieczeń rzymską w dość nietypowej formie. Normalnie piecze się ją w podłużnej formie np. w keksówce, ja natomiast wykorzystała formę do muffinek. Był taki czas kiedy u mnie w domu zjadane były ogromne ilości przepiórczych jajek, a małe ilości kurzych. Potem odeszły w zapomnienie, dlatego postanowiłam przywrócić je do naszego menu i użyć właśnie do pieczeni rzymskiej. Mają znakomity smak.
Jajka przepiórcze wyróżniają się najwyższą zawartością fosforu przyswajalnego, spośród produktów spożywczych. Są źródłem żelaza, wit. z grupy B, karotenu. Duży udział żółtka w stosunku do całego jajka. A co najważniejsze tolerują je osoby uczulone na białko jajka kurzego.
Pieczeń rzymska z jajkami przepiórczymi
składniki:
- 0,5 kg mielonego mięsa
- 1 cebula
- 12 jajek przepiórczych
- sól
- pieprz
- majeranek
- 1 jajko kurze
- Jajka przepiórcze należy ugotować na twardo i obrać ze skorupki.
- Cebulę pokroić w kostkę i zrumienić na patelni z tłuszczem.
- Mięso wymieszać z jajkiem kurzym, cebulą i przyprawami.
- Formę na muffinki wysmarować małą ilością tłuszczu. Z mięsa uformować placki, o grubości ok. 1 cm, położyć na każdym po 1 jajku, przykryć drugim i docisnąć, tak aby powstał jeden „klops” z jajkiem.
- Piec ok 25-30 min w piekarniku nagrzanym do 175 °C. Należy uważać, żeby pieczeń się za bardzo nie przypiekła.
- Po wyjęciu z piekarnika i ostygnięciu pokroić tak jak na zamieszczonym niżej zdjęciu.